środa, 23 stycznia 2013

turysta.


 W trakcie rozmowy o moich studiach i nowych przedmiotach w planie zajęć:

On: Wszystkie Twoje przedmioty są nudne. Taki kierunek.
Ja: Spadaj. (po chwili) Bo Tobie się wydaje, że u mnie wszystko jest takie lekkie i przyjemne, a ja tam tylko chodzę i dobrze wyglądam.
On: Że co proszę? Nieeeee.
Ja: ??
On: To JA mogę powiedzieć, że tam chodzę i dobrze wyglądam. Nie mam pojęcia co Ty tam robisz.

Nastąpiła lekka chwila ciszy, która miała być klasycznym przykładem focha, ale że już nie mogłam się powstrzymać wybuchnęłam śmiechem. (serio mamy dziwne poczucie humoru?)

On: Albo nie. Ja na studiach obieram czasem funkcję turysty. Wchodzę, rozglądam się, czasem przez chwilę podziwiam i ... wychodzę.

I tak najlepiej to wszystko podsumowała jego mama: ty tam W OGÓLE czasami chodzisz? ;)

19 komentarzy:

  1. okej jego mama jest mistrzem riposty i tyle! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahahahaha, jaki suchar mamy. Super.

    A co studiujesz? Jaki kierunek? :c

    OdpowiedzUsuń
  3. Z moim chłopakiem też często prowadzimy tego typu konwersacje i czasem po prostu nie da się 'strzelić focha', choćby się człowiek nie wiem jak starał :D
    Fajnie to określił, "funkcja turysty" ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. to go mamusia podsumowała ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahahaha ;D Uśmiałam się szczerym śmiechem, pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zabawne :D aż się szeroko uśmiechnęłam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. szanowny pan logistyk :D rzecz jasna - przyszły inżynier, co bardo chętnie podkreśla :D

      Usuń
    2. to chyba zboczenie kierunków inżynierskich, że lubimy mówić o tym, że będziemy inżynierami ;D

      Usuń
  8. Hahhaha xD Brawo za konwersację. Można się uśmiać. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. to tak jak ja:D idę na egzamin, oglądam i wychodzę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On twierdzi, że tylko po to chodzi się na 'zerówki'. Popatrzeć :D

      chyba tylko ja jestem tak głupia, że chodzę na nie żeby zdać :P

      Usuń
  10. Oooo- funkcja turysty. Wreszcie znalazłam określenie na to, co uprawiam w Technische Universität Berlin :D

    OdpowiedzUsuń
  11. a jaki masz kierunek że takie "nudne" przedmioty ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nudne przedmioty to pojęcie względne ;) studiuję administrację publiczną, jak dla mnie świetna sprawa, dużo wiedzy przydatnej nie tylko zawodowo ale także na co dzień.

      poza tym ... one (zazwyczaj) nie są nudne, aleeee on lubi sie ze mną droczyć ;)

      Usuń
  12. turystyczne podejście- super! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Co kto lubi. ;-) A skoro tak dobrze tam wygląda, to jednak powinien częściej tam chadzać... :P

    OdpowiedzUsuń

statystycznie.

zapisane.