Familove mają swój sklep internetowy: http://mikakoska.home.pl/ ale ja składałam zamówienie przez DaWadnę: http://pl.dawanda.com/shop/familove ; tutaj można znaleźć fajne promocje :)
Nooo dzięki :) Ja ostatnio lubię kupować przez internet :D Dwie sukienki nawet nabyłam i to za bardzo małą cenę, a sukienki całkiem niezłej jakości :) Jak coś polecam stronkę bfashion.pl :)
Ja kupuję buty przez internet - czasnabuty.pl nigdy mnie nie zawiodło ;) z ubraniami trochę się boję, ale zamiast rozmiarami zaczęłam się sugerować podanymi wymiarami i powoli mnie ta forma przekonuje :D bo w internecie podoba mi sie tyyyyyyyyyyyle rzeczy, za to w sklepach stacjonarnych nie umiem znaleźć nic interesującego :P
No ja mam bardzo podobnie, ale właśnie wolę kupować ciuchy, które ewentualnie można przeszyć ;) A z butami to mam problem, bo mam coraz to inny rozmiar. Od 39 do 41, a nie raz nawet i 41 są ciasne ;) Duży mam rozmiar, kurcze :P
Czyli też masz rozbieżność :P Ale buty na obrazku nie widać czy są wygodne czy nie :P Ja kocham obcasy i pewnie obcasy bym cały czas zamawiała a później nie mogłabym w nich chodzić xD
u mnie też powędrowało co nieco, ale absolutnie nie żałuję :D koszulka jest super, przybyła do mnie pięknie zapakowana, a sam kontakt z właścicielką to czysta przyjemność :) poza tym cenię sobie rzeczy, których nie nosi pół mojego miasta - a mojej psotki jeszcze na nikim nie widziałam :D
Uwielbiam takie detale! Gdybym otrzymała taka kopertę, z pewnością rozrywałabym ją starannie zachowują jej pierwotny stan na tyle, na ile byłoby to możliwe :)
Też próbowalam, ale kiedy zauważyłam wzrok mojej mamy ... :D Uważa, że zbieram za dużo zbędnych rzeczy :P ale zachowałam to co było w środku: kolejna piękna ręcznie zrobiona koperta, ręcznie zrobiona koszulka na ręcznie zrobionym wieszaku. byłam zachwycona :D
kiedy robiliśmy remont to dopiero była mała 'wojna domowa', o takowe szparagały :D ja jestem bardzo sentymentalna i zachowuję wszystko co się da :) kiedy wymienialiśmy meble to siłą rzeczy tego miejsca w szaf(k)ach zrobiło się mniej - cudem zachowałam kilka kartoników z moimi skarbami :D
a ja baaaaardzo chętnie bym się przeprowadzila, stworzyła swoje cztery kąty od a do zet! :D nie mogę się wręcz doczekać dekorowania, ustawiania, kompletowania ... ale kto wie kiedy mnie to czeka :)
familove.. czyli że ubrania, czy jakieś akcesoria? bo nie mogłam się domyślić po zdjęciach, a o sklepie nigdy nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod tym komentarzem wszystkimi swymi kończynami.
Usuńsą i akcesoria i ubrania ;)
Usuńlink do sklepu internetowego: http://mikakoska.home.pl/
Dzięki za oświecenie :)
Usuńa proszę bardzo :D
Usuńuważam, że tak przyjemne miejsca z tak fajnymi rzeczami należy reklamować, ot co :D
No jasne :)
Usuńa koszulka - wyśmienita jakościowo i wyglądowo :D
Usuńdziękuję za rozwianie wszelkich wątpliwości :)
Usuńa proszę cię bardzo ;)
Usuńja sprawdziłam na fb:) wyjątkowe,zupełnie jak koperta;)
OdpowiedzUsuńco więcej, w kopercie znalazłam kolejną kopertę, a w niej koszulkę na ręcznie robionym wieszaku :D wszystko razem absolutnie mnie zachwyciło :)
UsuńAż obejrzę tą stronkę na fb :) przez tą stronkę można składać zamówienie na produkty? :)
OdpowiedzUsuńFamilove mają swój sklep internetowy: http://mikakoska.home.pl/
Usuńale ja składałam zamówienie przez DaWadnę: http://pl.dawanda.com/shop/familove ; tutaj można znaleźć fajne promocje :)
Nooo dzięki :) Ja ostatnio lubię kupować przez internet :D Dwie sukienki nawet nabyłam i to za bardzo małą cenę, a sukienki całkiem niezłej jakości :) Jak coś polecam stronkę bfashion.pl :)
UsuńJa kupuję buty przez internet - czasnabuty.pl nigdy mnie nie zawiodło ;) z ubraniami trochę się boję, ale zamiast rozmiarami zaczęłam się sugerować podanymi wymiarami i powoli mnie ta forma przekonuje :D bo w internecie podoba mi sie tyyyyyyyyyyyle rzeczy, za to w sklepach stacjonarnych nie umiem znaleźć nic interesującego :P
UsuńNo ja mam bardzo podobnie, ale właśnie wolę kupować ciuchy, które ewentualnie można przeszyć ;) A z butami to mam problem, bo mam coraz to inny rozmiar. Od 39 do 41, a nie raz nawet i 41 są ciasne ;) Duży mam rozmiar, kurcze :P
Usuńkupując buty nie patrzę na rozmiar, ale na długość wkładki - to zawsze działa ;)
Usuńzazwyczaj kupuję 38, rzadko zdarza sie 39 ;) a czasem nawet 37 :D
Czyli też masz rozbieżność :P Ale buty na obrazku nie widać czy są wygodne czy nie :P Ja kocham obcasy i pewnie obcasy bym cały czas zamawiała a później nie mogłabym w nich chodzić xD
Usuńno proszę Cię, nie mów mi, że obcasy mogą być wygodne :D na dłuższą metę każde męczą :D wiem, bo też uwielbiam i nałogowo kupuję i noszę :D
Usuńaż sobie weszłam na stronę sklepu i chyba wiem, gdzie powędruje cześć mojej wypłaty :D
OdpowiedzUsuńu mnie też powędrowało co nieco, ale absolutnie nie żałuję :D
Usuńkoszulka jest super, przybyła do mnie pięknie zapakowana, a sam kontakt z właścicielką to czysta przyjemność :)
poza tym cenię sobie rzeczy, których nie nosi pół mojego miasta - a mojej psotki jeszcze na nikim nie widziałam :D
Hmm, aż sprawdziłam czym to dokładnie jest :D
OdpowiedzUsuńi jak? ;)
Usuńa co konkretnie było w środku? :>
OdpowiedzUsuńKoszulka ;) Moja osobista psotka :D
UsuńMoże po powrocie z urlopu wrzucę jakieś zdjęcie :)
Uwielbiam takie detale! Gdybym otrzymała taka kopertę, z pewnością rozrywałabym ją starannie zachowują jej pierwotny stan na tyle, na ile byłoby to możliwe :)
OdpowiedzUsuńTeż próbowalam, ale kiedy zauważyłam wzrok mojej mamy ... :D Uważa, że zbieram za dużo zbędnych rzeczy :P
Usuńale zachowałam to co było w środku: kolejna piękna ręcznie zrobiona koperta, ręcznie zrobiona koszulka na ręcznie zrobionym wieszaku. byłam zachwycona :D
Moja mama uważa dokładnie tak samo. :)
UsuńAle ja nic nie poradzę na to, że każda rzecz wydaje mi się niesamowitą pamiątką :)
kiedy robiliśmy remont to dopiero była mała 'wojna domowa', o takowe szparagały :D ja jestem bardzo sentymentalna i zachowuję wszystko co się da :) kiedy wymienialiśmy meble to siłą rzeczy tego miejsca w szaf(k)ach zrobiło się mniej - cudem zachowałam kilka kartoników z moimi skarbami :D
UsuńDokładnie! :)
UsuńNa szczęście w najbliższym czasie nie planuję żadnej przeprowadzki, ale jeśli takowa nastąpi - będzie ciężko się spakować :)
a ja baaaaardzo chętnie bym się przeprowadzila, stworzyła swoje cztery kąty od a do zet! :D nie mogę się wręcz doczekać dekorowania, ustawiania, kompletowania ... ale kto wie kiedy mnie to czeka :)
Usuńsiła tkwi w szczególe :)) śliczne te serducha.
OdpowiedzUsuńto jednak prawda, że szczegóły tworzą całość, że mają znaczenie ;)
UsuńYou're blog is really nice!
OdpowiedzUsuńKisses♥
http://www.atelier242.blogspot.com/
noo taa koperta tez by na mnie zrobila dobre wrazenie ;)
OdpowiedzUsuńa gdybyś zobaczyła zawartość! :D
Usuń