piątek, 15 czerwca 2012

Onet zmusił mnie do wyprowadzki. Miałam już stanowczo dosyć dobijania się do mojego bloga; kiedy już udało mi się po kilku próbach zalogować to posty lądowały w kosmosie, szala goryczy została przelana w momencie kiedy nie mogłam wgrać żadnych nowych zdjęć czy obrazków co skutkowało tym, że nie mogłam nic w nim zmienić. Nie miałam czasu aby coś z tym zrobić i skrycie wierzyłam, że onet się opanuje ;)
Niestety tak się nie stało i wolnymi krokami zaczynam ogarniać blogspota. Jest tutaj całe mnóstwo funkcji, których póki co totalnie nie ogarniam i minie dużo czasu pewnie zanim stworzę tutaj mój własny unikat ;)

Druga sprawa jest taka, że może i jestem winna wyjaśnienia. Mianowicie moja długa nieobecność była spowodowana brakiem czasu. Dotychczas byłam dobrym obserwatorem rzeczywistości, tworzyłam historie złożone z niedopowiedzeń, które poruszały wyobraźnię. Teraz bardziej zajmuje mnie ... życie. Po prostu. Studia i praca pochłaniają większość czasu, momenty odpoczynku wykorzystywałam w inny sposób niż blogując. Spróbuję to zmienić, bo lada dzień czeka mnie ostatni egzamin :)

Chcę znów pisać, bo to zawsze dawało mi coś więcej, porządkowało myśli i układało alternatywny świat :) Może się jakoś zmienić profil bloga, ale najważniejsze bym znów odzyskała moje miejsce w sieci :)

A każdego nowego czytelnika witam serdecznie i życzę nam dłuuugiej internetowo - blogowej znajomości ;)

25 komentarzy:

  1. wszystkich zaczął onet wkurzać, sami sobie są wini, bo stracili tyle wspaniałych blogerów ;D ich strata ;D witam Gwiazdkę :) ja tez powoli..ogarniam to miejsce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no naprawdę, tam się zrobiło okropnie :| ani nic napisać, ani nigdzie wejść, aż mi się odechciewało cokolwiek tam robić. a za pisaniem zatęskniłam :)

      tylko ta mnogość opcji, możliwości i zakładek mnie tutaj przerasta troche hahaha :D

      Usuń
    2. mnie tez przeraża ale do pewnych rzeczy prędzej czy później chce się wrócić :)

      Usuń
    3. jak się nie ma co się lubi .. :D chociaż myślę, że się przyzwyczaimy ;) coraz więcej 'starych' znajomych ucieka na blogspota, a przecież atmosferę zawsze tworzą ludzie :))

      Usuń
    4. no wiesz.. jest nas tutaj sporo.. ;D ja zostałam przekonana do powrotu i ogarniam blogspota ;D

      Usuń
    5. no ja też chcę znów popisać :D zrobiłam sobie dłuuuugą przerwę od bloga, aż zatęskniłam :P

      Usuń
  2. Tu jest całkiem fajnie, polubiłam to miejsce od pierwszego momentu. :) A przecież tak się zarzekałam, że nigdy... No cóż. :) Pierwszy krok już za Tobą, jestem pewna, że też Ci się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no, też mi się podoba :D Ale przyznaj sama, że onet był prostszy w obsłudze ^^

      Onet sam nas stracił, o! Takich wiernych użytkowników do siebie zniechęcić, no :P

      Usuń
    2. Sama nie wiem, nad szablonami na Onecie zawsze musiałam się sporo napracować, żeby wszystko grało. ;)
      Eee, a może tutaj po prostu poszłam na łatwiznę. ;)

      Usuń
    3. no ja też :D ale prawda, że jakoś tak tu przytulnie? :P

      Usuń
    4. ...i ma fajną opcję dopasowywania kolorów. ;) Ja się z tym zawsze męczyłam w PS. ;)

      Usuń
    5. ja wybrałam pierwszy motyw, który wpadł mi w oko i niech tak zostanie, jak zacznę kopać w ustawieniach to pewnie popłynę :P

      Usuń
  3. Ej, a jak ustawiłaś te linki z blogami? Ja tego nie umiem zrobić! :(:D
    Powodzenia na egzaminie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nawet nie wiesz jak długo tego szukałam!
      Więc tak. Wchodzisz w układ bloga i tam jest opcja 'dodaj gadżet'. I dodajesz sobie opcję 'strony', a tam już dodajesz poszczególne blogi ;)

      A wiesz może jak dodać statystyki?

      Usuń
    2. A, taki bajer. To jutro sobie zmienię. Statystyki? Wchodzisz na układ bloga, dodaj gadżet i tam masz opcję: statystyka bloga. :)

      Usuń
    3. sierioo? ja tego wszystkiego nawet za sto lat chyba nie ogarnę hahaha :D

      Usuń
    4. Praktycznie wszystko tam jest, ale niektórych gadżetów to jeszcze nie ogarniam. Do czasu! ;D

      Usuń
    5. Ja tam nawet nie zaczynam kopać bo się boję, że popsuję :P

      Usuń
    6. Tutaj nie ma czego zepsuć :D

      Usuń
  4. Cieszę się Gwiadko, że wróciłaś :) Dobrze, że życie Cię absorbuje i zajmuje, ale mam nadzieję, że na nas również znajdziesz czas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AAAA! Ileż ja się naszukałam Twojego adresu, bez skutku! Dobrze, że napisałaś ;* Gdzieś w tym moim szale blogowym, zmianie komputera i nowych przeglądarkach i tak dalej i tak dalej, zgubiłam Twój adres i nie mogłam go znaleźć :(

      Postaram się znaleźć ten czas i postaram się pisać coś fajnego i przyjemnego ;) co blog to blog, w końcu zaczęłam tęsknić :D

      Usuń
  5. Witaj. Podobają mi się twoje wpisy. Więc dodaję do czytanych blogów. Jeśli czegoś nie ogarniasz to pisz. Służę pomocą.

    OdpowiedzUsuń

statystycznie.

zapisane.