można, a nawet trzeba! absolutnie nie chodziło mi o upijanie się :D ja w kieliszku wina widzę nieco intymności, romantyzmu ... a nie leżenie pod stołem :D
kompletnie nie chodzi mi o to, żeby sie upijać i nie pamietac nastepnego dnia o tym co sie działo :D wino kojarzy mi się z intymnością, bliskością - dodaje atmosfery :)
Pozdrawiam serdecznie:) P.S. Jeśli masz ochotę to zapraszam Cię do wzięcia udziału w konkursie na naszym blogu: http://odysejamodowa.blogspot.com/2013/05/firmoo-giveaway.html .Do wygrania okulary przeciwsłoneczne! :)
Dogadanie przez alkohol? A nie można tak normalnie, na trzeźwo?
OdpowiedzUsuńmożna, a nawet trzeba!
Usuńabsolutnie nie chodziło mi o upijanie się :D
ja w kieliszku wina widzę nieco intymności, romantyzmu ... a nie leżenie pod stołem :D
Zmyliła mnie trochę ilość ;P Myślałam, że po trzecim jakaś kontynuacja będzie. Jeśli nie, to popieram w całej rozciągłości.
Usuńnoooooo wyolbrzymiłam trochę :D
Usuńnie nie, żadnego upijania się i głupich pijanych zwierzeń. nie to miałam na myśli :)
Już rozumiem :)
Usuńwiedziałam, że łapniesz :D ;*
Usuńale juz sie wszyscy ode mnie odzwyczaili chyba ode mnie :(
Trudno nie łapnąć ;D
UsuńCzemu tak sądzisz?
to już nie te pisanie co kiedyś :) chyba się starzeje :D
UsuńRozwijasz się, a nie starzejesz ;P
Usuńoooooo! podoba mi się ten punkt widzenia :D
UsuńCzasami na trzeźwo trudno, ale mimo wszystko najlepiej.
OdpowiedzUsuńkompletnie nie chodzi mi o to, żeby sie upijać i nie pamietac nastepnego dnia o tym co sie działo :D wino kojarzy mi się z intymnością, bliskością - dodaje atmosfery :)
Usuńteż bym się napiła wina...
OdpowiedzUsuńja właśnie piję - słodkie, czerwone ... :)
Usuńoj tak, też chętnie wypiłabym kieliszek;)
OdpowiedzUsuńśmiało ;)
UsuńMyślisz, że wino pomoże?
OdpowiedzUsuńmyślę, że (w granicach rozsądku!) nie zaszkodzi ;)
UsuńA jakiego wina? :D
OdpowiedzUsuńpółsłodkie, koniecznie czerwone :D
UsuńA nie wolisz różowego? :P
Usuńnieeeee :D
UsuńByle tylko zamiast rozwiązywania nie poplątał.... :D No chyba, że w innych okolicznościach. :P
OdpowiedzUsuń... oj tam oj tam :D
UsuńNo to - zdrowie! :P
Usuńteż napiłabym się winka! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
P.S. Jeśli masz ochotę to zapraszam Cię do wzięcia udziału w konkursie na naszym blogu: http://odysejamodowa.blogspot.com/2013/05/firmoo-giveaway.html .Do wygrania okulary przeciwsłoneczne! :)
rozwiązały się?
OdpowiedzUsuńtrochę ;)
UsuńOjj uwielbiam ten stan po %% :D
OdpowiedzUsuńteż mam ostatnio silne pragnienie napicia się z kimś, z kimś interesującym
OdpowiedzUsuńwina, wódki, kawy, herbaty. czegokolwiek. żeby tylko wreszcie te języki się rozwiązały.
OdpowiedzUsuńotóż to :)
Usuń'napij się ze mną wina, napij się ze mną wódki' <3
OdpowiedzUsuńJa chyba wolę, kiedy języki rozwiązują się po trzeźwemu ;) ale winkiem bym nie pogardziła :d
OdpowiedzUsuń