środa, 5 marca 2014

krakowskie pogaduchy.

gdybyście kiedykolwiek miały wątpliwości co jest zdecydowanie najlepszego w blogowaniu, to wam powiem. najlepsze w blogowaniu jest poznawanie ludzi, dzięki którym nasz świat zyskuje nowe barwy i nowe możliwości. ludzi, z którymi rozmawiamy godzinami i którym możemy wypłakiwać nasze żale.

kiedy wiec pojawiła się możliwość odwiedzenia tej pani - nie wahałyśmy się ani chwili :)
odliczałyśmy dni i doskonale wiedziałyśmy, że to będzie to noc pełna rozmów i śmiechu.
oczywiście przy naszej muzyce i przy wyczekanym winie.


i właśnie dzięki tej rozmowie i wielu wielu innym, 
dzisiaj kiedy mój świat trochę się wywrócił do góry nogami, 
nie rozleciałam się ja. :*

10 komentarzy:

  1. Podziwiam odwagę :) Dobrze jest mieć takich przyjaciół, ale stawiając na anonimowość jednak staram się trzymać dystans ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym tak utrzymywać z kimś kontakt, ale jakoś nigdy mi nie wychodzi. Tak mam za mało chęci, chyba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym kiedyś znaleźć przez blogowanie jakąś dobrą duszę, która ma tak nierówno pod sufitem jak i ja :))

    A tego wina to nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bo dobrzy ludzie są wszędzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam nadzieję, ze i my się prędko spotkamy i pewnego dnia napijemy razem wina :*

    OdpowiedzUsuń
  6. ja uwielbiam poznawać nowych ludzi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę :) Też bym chciała poznać osobiście kogoś dzięki blogowi :)

    OdpowiedzUsuń

statystycznie.

zapisane.