' (...) ale wiesz co? zdradzę Ci tajemnicę. nam jest trochę łatwiej, bo nigdy nie było banalnie, łatwo i kolorowo. uszy do góry, my się nigdy nie poddajemy' * * mam kuzynkę na wagę złota.
Narzekamy na to życie, ale dobrze jest sobie zdać sprawę z tego, jak wiele ono nas uczy. A uczy nas przede wszystkim siły i za to, mimo wszelkich porażek, powinnyśmy być mu wdzięczne :)
i ma racje! tez tak mysle ze jesli ktos nie ma latwo tak wszystko podane na tacy przed noskiem kiedy nie poddaje sie i pokonuje trudnosci losu to tez spotyka go cos dobrego i poradzi sobie w zyciu bo jesli czlowiek radzi sobie z klopotami to poradzi sobie z malymi drobnostkami ;)
Ostatnio sama przekonałam się o mocy kuzynostwa. Niedawno odnowiłam kontakt z kuzynem, co prawda mieszkającym 400km dalej, ale odnowiłam. Najpierw listownie przekazywaliśmy sobie najciekawsze niuanse z naszego życia, teraz codziennie na Facebooku wymieniamy się zdaniami i nawzajem pomagamy sobie w przygotowaniu się do szkoły. :D Kuzyni to jednak mają w sobie to coś. Niby nie rodzeństwo, a jednak... :)
Bo łatwo być nie może. To, co nas boli, co staje nam na drodze uczy nas tak wiele...a co jest w życiu bardziej niezbędne, niż nauka, ta prawdziwa, życiowa? Co nas tak wzmacnia, jak nie porażki, ból? Bez tego bylibyśmy jak słabe roślinki. Z nimi możemy rosnąć jako i drzewa
To oczywiste, że ci, którzy w życiu więcej przeszli są bardziej zaradni i lepiej w życiu sobie poradzą.
OdpowiedzUsuńNarzekamy na to życie, ale dobrze jest sobie zdać sprawę z tego, jak wiele ono nas uczy. A uczy nas przede wszystkim siły i za to, mimo wszelkich porażek, powinnyśmy być mu wdzięczne :)
OdpowiedzUsuńJak jest banalnie to jest szaro :)
OdpowiedzUsuńFakt, lepiej w życiu radzą sobie ci ludzie, którzy sporo przeszli.
OdpowiedzUsuńi ma racje! tez tak mysle ze jesli ktos nie ma latwo tak wszystko podane na tacy przed noskiem kiedy nie poddaje sie i pokonuje trudnosci losu to tez spotyka go cos dobrego i poradzi sobie w zyciu bo jesli czlowiek radzi sobie z klopotami to poradzi sobie z malymi drobnostkami ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mądre :)
OdpowiedzUsuńPrawda, są doświadczenia, które nas uodparniają na wiele spraw i uczą innego spojrzenia. Wtedy problemy rozwiązuje się jakoś łatwiej.
OdpowiedzUsuńco nas nie zabije to wzmocni jak to sie mówi ;)
OdpowiedzUsuńJa tam czasami nie miałabym nic przeciwko tej banalności. :P
OdpowiedzUsuńJeżeli tak Ci powiedziała to faktycznie jest na wagę złota ;)
OdpowiedzUsuńPóki co nie idę, ale jeżeli opuchlizna będzie się trzymała jeszcze tydzień to chyba pójdę.
Dobrze mieć przy sobie takich ludzi. I zgadzam się z tymi słowami, zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńDobrze mieć jest Kogoś takiego! Kto potrafi tak podnieść na duchu!
OdpowiedzUsuńOstatnio sama przekonałam się o mocy kuzynostwa. Niedawno odnowiłam kontakt z kuzynem, co prawda mieszkającym 400km dalej, ale odnowiłam. Najpierw listownie przekazywaliśmy sobie najciekawsze niuanse z naszego życia, teraz codziennie na Facebooku wymieniamy się zdaniami i nawzajem pomagamy sobie w przygotowaniu się do szkoły. :D
OdpowiedzUsuńKuzyni to jednak mają w sobie to coś. Niby nie rodzeństwo, a jednak... :)
muszę ją kiedyś poznać ;)
OdpowiedzUsuńpozazdrościć kuzynki ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ujęta myśl! :)
OdpowiedzUsuńI tak trzymaj ;)) a właściwie trzymajcie :)
OdpowiedzUsuńkurde słowa idealnie opisujące mój wczorajszy wieczór z K. trochę rozmów, wyjaśnień, leniuchowanie na trawie tuż przed zachodem i czas stanął;)
OdpowiedzUsuńŻeby takich ludzi było więcej...
OdpowiedzUsuńTakie osoby są bardzo pomocne, gdy tracimy już siłę, nadzieję i wiarę :)
OdpowiedzUsuńNikt nie mówił, że będzie łatwo ;) Ale to, co trudne przynosi więcej szczęścia, satysfakcji i dumy z samego siebie :)
OdpowiedzUsuńBo łatwo być nie może. To, co nas boli, co staje nam na drodze uczy nas tak wiele...a co jest w życiu bardziej niezbędne, niż nauka, ta prawdziwa, życiowa? Co nas tak wzmacnia, jak nie porażki, ból? Bez tego bylibyśmy jak słabe roślinki. Z nimi możemy rosnąć jako i drzewa
OdpowiedzUsuńWięc teraz wypełniaj serce odwagą! :)
OdpowiedzUsuńdobrze powiedziane :) najważniejsze to mieć taką osobę, która wie jak wesprzeć
OdpowiedzUsuń