To był niezwykle intensywny miesiąc. Pełen zajęć, z kalendarzem wypełnionym po brzegi. Grudzień, który zawsze pachniał magią w tym roku zatracił swój urok. Może dlatego, że zwyczajnie nie miałam na to czasu. Niestety wszystko to przypłaciłam osłabieniem organizmu i grypą, jakiej dawno nie miałam. Od wczorajszego popołudnia leżę w łóżku z gorączką, a w nocy budzę wszystkich domowników kaszlem.
Ogromnie żałuję, że w tym wszystkim brakuje mi czasu na pisanie, na bloga. Znów.
zdrowiej Gwiazdko :) :*
OdpowiedzUsuńNo to przybij piątkę, bo też jestem chora a ten miesiąc miałam i nadal mam cholernie zawalony robotą.
OdpowiedzUsuńobyś szybko wróciła do zdrowia. mam podobnie, przez studia zapomniałam o nadchodzących świętach.może powrót do domu obudzi we mnie jeszcze chociaż na kilka dni ducha świąt:)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak rozchorować się akurat na święta :/ tak więc szybkiego powrotu do zdrowia! ;*
OdpowiedzUsuńTo może przynajmniej na święta trochę wypoczniesz i będziesz miała więcej czasu dla siebie :) Zdrówka Kochana!
OdpowiedzUsuńI Wesołych Świąt :):*
no wlasnie taki urok zycia i codziennosci ze absorbuje nas tak bardzo ze nie ma czasu na napisanie notki a kiedy znajduje sie w koncu ten czas to nie ma sie weny by napisac notke i tak kolo sie zamyka...
OdpowiedzUsuńzycze zdrowka ;)
Z roku na rok ta magia grudniowej atmosfery coraz bardziej ulatuje, tak już jest i chyba wszyscy są chorzy!
OdpowiedzUsuńju-es-ej.blog.onet.pl
mam nadzieję, że już lepiej z Twoim zdrowiem :*
OdpowiedzUsuńa blog... są rzeczy ważne i ważniejsze ;)
Teraz taka epidemia grypy, bo u mnie wszyscy chorzy...To dlatego, że nie ma siarczystego mrozu, tylko ciągłe odwilże :/
OdpowiedzUsuńJa również żałuję, że nie mam czasu na bloga, bo bardzo mi go brakuje i Was przede wszystkim! :(
czasami warto się zatrzymać, bo inaczej organizm zaczyna sie buntowac. zdrowia!
OdpowiedzUsuńBlog blogiem, dbaj o zdrowie.
OdpowiedzUsuń