czwartek, 7 lutego 2013
książkowe postanowienie.
Jednym z moich tegorocznych postanowień było: więcej książek! Niezbyt wierzę w idee nagłego styczniowego oświecenia, jednak stwierdziłam, że stanowczo za mało czytelniczych perełek zgarnęłam w 2012 i dobrze będzie ograniczyć internetowe wojaże na rzecz książkowych podróży ;)
W związku z tym styczeń kończę z wynikiem 4 lektur. Nie jest to jakaś oszałamiająca ilość, ale jak na studenta przystało styczeń i luty są dość ... stresującymi miesiącami ;) Sesja nie śpi, 200 pytań z prawa administracyjnego to nie przelewki :D
1. 'Millenium. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet.' Stieg Larsson. (634 strony).
Niezwykle wciągający szwedzki kryminał, przeczytałam (dość nieszczęśliwie) najpierw trzecią część, a dopiero później dorwałam w swoje ręce część pierwszą - czyli dokładnie tą. Kiedy zagłębiałam się w świat Lisabeth czas mijał w mgnieniu oka. Historia jest tak wciągająca i intrygująca że niemal rozgrzewa! Miodowa herbata przy tym to nic ;) Kolejne rozwiązywane zagadki powodują dreszcze i niestety dość szybko okazuje się, że przy tej powieści nawet najdłuższe wieczory są zbyt krótkie. Do niektórych postaci od razu można czuć sympatię, inne są wręcz zniechęcające, ale w efekcie z każdą kolejną stroną chcemy wiedzieć więcej. Chociaż szczerze mówiąc według mnie nazywanie tej książki zwykłym kryminałem jest dużym uproszczeniem ;)
2. 'Coco Chanel. Życie intymne.' Lisa Chaney. (464 strony).
Trochę mnie rozczarowała, bo momentami była typową biografią z datami i wydarzeniami. Spodziewałam się czegoś bardziej opisowego, wciągającego. Najbardziej chciałam poznać historię romansu z niemieckim szpiegiem, a na ten temat był raptem jeden rozdział! Interesujące zdjęcia, ciekawe opisy wydarzeń na przestrzeni lat - wojny, francuskie bale itp. Podoba mi się za to sama postać Coco Chanel, która jawi się nam jako kobieta silna, potrafiąca wykorzystywać okazje, doskonale radząca sobie ze swoimi czasami.
3. 'Zapiski (pod)różne. Martyna Wojciechowska.' (200 stron)
200 stron krótkich felietonów, połączonych z kolorowymi zdjęciami. Jak dla mnie to bardzo dobre uzupełnienie programów 'Kobieta na krańcu świata.' Miłe oderwanie od rzeczywistości - przenosimy się do Bombaju, na ogromne targi ze skarbami, a nawet na wesele w pewnym plemieniu ... Wszystko to można podkreślić jednym zdaniem: żyj tak jakby każdy dzień miał być Twoim ostatnim .. :)
4. 'Cień.' Cody McFayden. (352 strony)
Kolejny mocny kryminał, z niezwykle drastycznymi opisami zbrodni, które niemal dokonują się na oczach głównej bohaterki, agentki FBI. Nie polecam osobom o słabych nerwach, niektóre rozdziały mrożą krew w żyłach ;) Nie napiszę nic więcej, bo nie chcę zdradzać fabuły - wszystko bym zepsuła ;)
Co ciekawego przeczytaliście w ostatnim czasie? :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja przeczytałam "Republikę" Roberta Muchamore'a, młodzieżową powieść szpiegowską. Larssona przeczytałam w zeszłym roku i stwierdzam, że Lisbeth jest moją ulubioną damską postacią literacką :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
"Życie i tworczość Thomasa Müntzera" -.-
OdpowiedzUsuńczy to nie jakiś uczelniany 'smaczek'? :D
Usuńjeśli idziemy w tym kierunku to koniecznie powinnam dopisać 'Prawo Administracyjne. Część ogólna.' Ochendowskiego! :P
ja kocham horrory i krwiste thillery:D więc to ostatnie mnie jara doprzeczytania:D
OdpowiedzUsuńw moim stylu byłaby 1 i 4, i w sumie jedynkę już czytałam i średnio mi się podobała, ale każdy ma swoje gusta :)
OdpowiedzUsuńo matko, kiedy Ty na to czas znalazłaś :P ja ostatnio przeczytałam... Kłamstwo i jego wykrywanie w biznesie, polityce i małżeństwie :D
OdpowiedzUsuńOgraniczyłam marnotrawienie czasu na tv i komputer :D
Usuńi czegoś ciekawego się dowiedziałaś o tym kłamstwie? ;)
jak kłamiesz to Twoja ekspresja asymetryczna na twarzy jest nieprawdziwa :D :D tzn. że jedna strona twarzy wygląda trochę inaczej niż druga hahaha
UsuńUbolewam ostatnio nad brakiem czasu na książki. W sumie, ubolewałam. Teraz wpadło mi w ręce (w końcu!) "Alibi na szczęście" Ogonowskiej. Jeśli miałabym coś jeszcze polecić - "Telefon od Anioła" Musso. No i oklepana ostatnio "Arabska żona" Valko :)
OdpowiedzUsuń'Alibi na szczęście' mam w planie :)) Na razie zabrałam się za 'Cukiernię pod Amorem' - pierwsza część przeczytana, a dwie czekają w kolejce ;)
Usuń"Millenium" naprawdę wciąga! aczkolwiek przeczytałam tylko dwa pierwsze tomy, ten trzeci jakoś do mnie nie przemówił i porzuciłam w połowie. ale może wrócę ;)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie zaczęłam od trzeciego i pochłonęłam go w dwie noce! :D
Usuń18 zł+ wysyłka ;> jak się zdecydujesz to napisz mi maila ;)
OdpowiedzUsuńNie lubie kryminalow, ja przeczytalam ostatnio "Skazani na pozadanie", no tez niby troche kryminal, ale swietny.
OdpowiedzUsuńGwiazdeczko moja, mam Cie! :*
ja wlaśnie też byłam przekonana, że kryminały to nie dla mnie ... a jednak! ;)
UsuńJa w czasie sesji przeczytałam całą trylogię Millenium. ^^
OdpowiedzUsuń/virga.blog.onet.pl/
no przecież, sesja najlepszym terminem na wszystko oprócz nauki :D
UsuńWtedy ma się wszędzie wszystko poukładane i gotuje się normalne obiady. ^^
Usuńnagle każdy film jest ciekawy i każde wyjście z domu niecierpiące zwłoki :D
UsuńOstatnio przeczytałam ''Peonia'' Buck Pearl co gorąco polecam :) ''Błękitny zamek'' Lucy Maud Montgomery cudowne opisy! I muszę koniecznie kupić ''Bojowa pieśn tygrysicy'' Chua Amy. Podobno jest bardzo kontrowersyjna książka, co mnie jeszcze bardziej ciągnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :))
O tak, pani Montgomery jest mistrzynią opisów :P jeśli jednak jest ich zbyt dużo, albo stanowią decydującą część książki to trochę zaczynają mnie męczyć.
UsuńJakoś ostatnio nie mam serca do książek :(
OdpowiedzUsuńjeju, jak widzę ile Ty stron pochłonęłaś przez ten czas to aż mi głupio :/ moim styczniowym osiągnięciem były jedynie 'procesy fermentacyjne' i podręcznik do OTŻ, które były mi potrzebne do obrony. wstyd i hańba.
OdpowiedzUsuńjeśli idziemy w tym kierunku to koniecznie muszę dopisać tutaj 'Prawo administracyjne. Częsc ogolna', Ochendowskiego :D Najnudniejsza książka ever, zero akcji :P
Usuńnie wątpię, miałam na ostatnim semestrze prawo i to były zdecydowanie jedne z nudniejszych wykładów :/
UsuńJa czaję się na książkę Beaty Pawlikowskiej - "W dżungli życia" :) A poza tym... nie miałam czasu na książki a żałuję. Jedyne, co udało mi się w ostatnim czasie przeczytać, to biografia Jima Morrisona. I z chęcią pochłonęłabym ją jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńTeż powinnam trochę więcej czytać, ale jakoś tak... ciągle moja uwaga jest zaabsorbowana czym innym. Pozycja 4 jest bardzo interesująca :)
OdpowiedzUsuńO Millenium zdania są bardzo podzielone. Chyba przeczytam, ale raczej w formie ebooka :)
OdpowiedzUsuńnie umiem się przekonać do ebooków :( jednak dotyk kartek papieru ma jakąś magię dla mnie ;)
Usuńnoo na millenium chce sie skusic;)
OdpowiedzUsuńnoo ja czytam tam o Grey trylogie ;p
a jesli mialam bym cos polecic to ksiazki Emily Giffin fajne takie kobiece czytadlo psychologiczne ;)
Greya mam w planie :D tyle się nasłuchałam o tej serii, że nie mogę przejść obok niej obojętnie ;) ale obecnie dokańczam 2 tom 'Cukierni pod Amorem'.
UsuńEmily Griffin znam i czytałam kilka 'Coś pożyczonego', 'Siedem lat później', a 'Dziecioodporną' mam nawet w swoich zbiorach ;)
4? Źle też nie jest.
OdpowiedzUsuńWstyd mi za siebie, biczuję się wewnętrznie, ale ostatnio nawet lektur nie czytałam. Miłość do matematyki zwyciężyła, inne rzeczy poszły w odstawkę.
Mnie obecnie wzięło na typowe kryminały. Harlan Coben i Robert Ludlum to ostatnie nieodłączny element moich wieczorów. Zbiera mnie też, żeby przeczytać po raz drugi Paulo Coelho - Na brzegu rzeki Piedry. Książka ta o tak prostej historii była tak niezwykle napisana, że łza kręci się w oku na samo wspomnienie. Polecam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę Coelho, chyba nawet jeszcze w gimnazjum ;) Podobały mi się jego powieści, ale w pewnym momencie doszłam do wniosku, że wszystkie w zasadzie mówią o jednym i tym samym. Co nie zmienia faktu, ze koniecznie chcę przeczytać jeszcze '11 minut' :D
UsuńPierwsza Twoja pozycja stoi u mnie na półce ale jakoś nie mogę się za nią zabrać.Ale za to jestem w trakcie czytania "50 twarzy Grey'a" :)
OdpowiedzUsuńtyle się o tym Grey'u nsłuchałam, że muszę sama wyrobić sobie opinię :D
Usuń