moja wewnętrzna perfekcyjna pani domu jest zachwycona.
nowa deska do prasowania stanowczo zaspokoiła me potrzeby.
moja wewnętrzna studentka również nie próżnuje.
pierwszy rozdział pracy licencjackiej zmierza ku końcowi.
tylko moja wewnętrzna naiwna ja wciąż się dziwi
i miota się jak dziecko we mgle.
poniedziałek, 30 grudnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Serio? Deska do prasowania jest w stanie Cię zaspokoić? :D :P
OdpowiedzUsuńtak! moja wewnętrzna perfekcyjna pani domu jest mało wymagająca :D
Usuńteraz podniosłam poprzeczkę i nową potrzebą jest nowe żelazko!
A, szkoda, myślałam, że masz deskę bez żelazka. :P
Usuńżelazko, które mam w domu to idealny przedstawiciel jakże cudownego przełomu lat 80/90 :D
UsuńTakie z duszą? :D
Usuńładny eufemizm :P
UsuńTo nie eufemizm - wygoogluj sobie. :P
Usuńczłowiek się tak w tych ustawach zasiedział, że mu lekcje języka polskiego wyleciały hen hen daleko :P kajam się i wstydzę po stokroć ^^
UsuńHehe, ale to nie lekcje polskiego - naprawdę było coś takiego, jak żelazka z duszą. :D
Usuńto co mnie zmylasz! :D
Usuńa co do żelazka - nie miałam pojęcia! moje jest jednak nieco bardziej.... nowoczesne ^^
Ja też takiego na żywo nie widziałam, ale może w domu kiedyś było. :P
UsuńTo chyba jedna z moich ulubionych notek napisanych przez Ciebie
OdpowiedzUsuńinni zaspokajają się czekoladą, nowymi ubraniami, a Ty jesteś wyjątkowa i starczyła Ci deska do prasowania! ^^
OdpowiedzUsuńprawda?! :D jedna deska do prasowania, a ile radości! ^^
Usuńbo trzeba cieszyć się małymi rzeczami. :D
Usuńmoja wewnętrza intuicja podpowiada mi że te wszystkie użyte słowa wewnętrzne mogą parafrazą zwrotu "mej wewnętrznej boginii" z 50 twarzy greya;p;p
OdpowiedzUsuńmoga być*
Usuńno ba! wewnętrzna bogini też jest, ale chwilowo śpi :P
Usuń:) lubię tę oględną odp.
Usuńhahah a moja bogini ma kaca hahah^^
UsuńJak deska do prasowania może uszczęśliwić? O.o
OdpowiedzUsuńgdybyś całe życie prasowała na podłodze to byś wiedziała :P
UsuńWybieram ciuchy mało gniecące się i nie prasuję ;P
Usuńkiedy byłam młodsza to też takie wybierałam, ale co zrobić, że teraz podobają mi się tylko te gniecące się :D poza tym, ja naprawdę lubię prasować! :D
Usuń(nienawidzę za to zmywać naczyń -.- )
Styl pogrejowski :P
OdpowiedzUsuńwłaśnie nawet o tym nie pomyślałam (Grey'a czytałam na początku tego roku) - dopiero w komentarzu powyżej mi to uświadomiono :D ale fakt faktem, tam wewnętrzna bogini przejawia się na każdej stronie ;)
UsuńSama też zaczęłam używać tego określenia ;p Dobre jest ;p
UsuńMoja wewnętrzna bogini stoi właśnie na podium i kłania się ;p
Żeby tak moje wewnętrzna studenta ruszyła w końcu dupę i zrobiła projekty.
OdpowiedzUsuńEch...wiem, że tutaj też Cię nie przekonam, skoro nie udało mi się na żywo ;) do olania go i przestania się dręczyć. Ale kurczę denerwuje mnie to, że tak się przez niego czujesz! Najchętniej bym mu przemówiła ostro do słuchu...
OdpowiedzUsuńach kochana, gdybyś wiedziała ile osób próbuje mnie przekonać ;) moja przyjaciółka jak o nim slyszy to zaciska zęby :D no ale co ja zrobię, że mam do niego taką słabość... ale spokojnie, na blogu się wyżywam, normalnie to sobie zdecydowanie radzę ;) ;**
UsuńDoskonale ją rozumiem :D Wiem, z tym się nie wygra...musisz sama to sobie jakoś poukładać i zadecydować, co z tym fantem zrobić :*
Usuńileż w tej jednej Gwiazdce się mieści ^^ z tej naiwnej części fajnie było by zrezygnować ;*
OdpowiedzUsuńgdybym tą naiwną część mogła wykopać to już dawno jej nie ma! :D póki co pozostaje mi z nią walczyć, ażeby naiwność nie doprowadziła do utraty jakiejś takiej.... godności. ach, szkoda gadać :)
Usuń;*
oby ta walka kończyła się zawsze zwycięstwem :)
Usuńz pewnością; po ostatnich wydarzeniach miarka została przebrana :)
Usuńprzez internety jak słyszę "miarka się przebrała" to od razu widzę: http://img4.demotywatoryfb.pl//uploads/1247818414_by_Bartolini888_600.jpg :D
UsuńJa jako perfekcyjna pani domu potrzebuję nowej patelni ^^
OdpowiedzUsuńw końcu ktoś kto mnie rozumie! ^^
UsuńWspaniałego Nowego Roku ;)
OdpowiedzUsuńJak widać chyba nie da się niestety mieć wszystkiego.
OdpowiedzUsuń