wtorek, 22 kwietnia 2014

bo wiosną wszystko jest lepsze.


lekkie baleriny w jasnych kolorach. pastelowy lakier na paznokciach.
długie popołudnia z nową książką. promienie słońca dotykające policzków.

i ta kawa, którą przecież mi obiecałaś. szkoda, że nie na to dobranoc czekam i nie tego spotkania oczekuję. chociaż miło jest usłyszeć, że przecież bardzo cię lubię, może tego nie zmarnujemy?
 
i sms niespodziewany, z propozycją wyjścia i nadrobienia nieobecnych czasów. bo przecież wiedziałem, że później nie będzie czasu. i to (nie)zwykłe jestem z Ciebie dumny. wspomnienia studniówki, która była naszym balem wszech czasów. i trochę żalu, że tak dużo znajomości się rozpadło, bo nagle każdy poczuł się dorosły. szkoda, że w tej dorosłości są tak dziecinni.

i wiadomość o świcie od znajomych, że kolejne małe istnienie pojawiło się na świecie. galeria zdjęć w moim telefonie została opanowana przez maluchy, nic tak nie poprawia nastroju jak mms znienacka otrzymany z małym słoneczkiem. popadłam w poszukiwanie prezentów, bo zbliża się wielki dzień mojego skarba.

i majowe plany na grilla, bo przecież zdaliśmy egzamin u naszej 'ulubionej' pani doktor, a zresztą nawet brak okazji zawsze był dla nas dobrą okazją. urodzinowe domówki przyjaciół, z wytyczną: nie przyjeżdżaj samochodem, bo wtedy to cię nie wpuszczę.


tylko podświadomość uparcie szepce, że przecież nie tak miało być.

9 komentarzy:

  1. mi też cholernie brakuje tych wszystkich znajomości. minęły szkolne czasy i każdy z nas stał się dorosły, zaczęliśmy mieć własne problemy, pracę, studia, nowych znajomych. szkoda.
    podświadomość bywa uparta do bólu... może jednak wcale nie jest najmądrzejsza? :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie jest. żeby sobie z tym poradzić muszę wierzyć, że nie jest :)

      Usuń
  2. To, że miało być inaczej nie oznacza, że jest gorzej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, przypomniałaś mi, że miałam się umówić z koleżanką z liceum. Po świętach. Bożego Narodzenia. :P
    To chyba jedyna osoba, z którą utrzymuję kontakt. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko w życiu dzieje się po coś. Ja w to wierzę bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  5. jest wiosna wszystko budzi sie do zycia to i lepiej powinno byc i wszystko sie pouklada ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Że świat się pomylił? - cytując już tą Markowską ;)
    Też od dłuższego czasu myślę o grillu, pasowałoby otworzyć wreszcie sezon :D
    Dowiedziałam się, że moja koleżanka również urodziła synka i nie mogę się doczekać aż go zobaczę :P Zupełnie nie wiem dlaczego, przecież nie lubię dzieci xD

    OdpowiedzUsuń

statystycznie.

zapisane.