Rozpłakałam się jak zobaczyłam ten filmik. Faktycznie czułam litość, ale kiedy powiedział, żeby nie czuć jej, bo mieli najwspanialsze życie jakie mogli mieć to poczułam wdzięczność za istnienie tak pięknych rzeczy i że ktoś na świecie może je przeżywać tak głęboko i tak radośnie, nawet w takich chwilach.
Uwielbiam patrzeć na starszych, kochających się ludzi. Poznałam kiedyś taką kobietę... po dziesięciu latach od śmierci męża wciąż opowiadała o nim tak, jakby co dnia z nią był, jakby właśnie... zakochiwała się w nim 365 dni w domu. Miałam łzy w oczach, kiedy o nim mówiła. I tutaj też.
popłakałam się...
OdpowiedzUsuńIstnieje, nie można jej zaprzeczyć. Tylko ma nieraz tak trudne, dziwaczne oblicza, że ciężko nam za nimi nadążyć...co nie znaczy, że nie warto.
OdpowiedzUsuńRozpłakałam się jak zobaczyłam ten filmik. Faktycznie czułam litość, ale kiedy powiedział, żeby nie czuć jej, bo mieli najwspanialsze życie jakie mogli mieć to poczułam wdzięczność za istnienie tak pięknych rzeczy i że ktoś na świecie może je przeżywać tak głęboko i tak radośnie, nawet w takich chwilach.
OdpowiedzUsuńno i poryczałam się :P
OdpowiedzUsuńmasz rację, maj musi być nasz, a M. przyjeżdża na pewno na weekend :D
bingo! :D
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńWzruszające i niesamowicie piękne :) Kwintesencja miłości w krótkim filmiku :)
OdpowiedzUsuńO głupich ludziach na studiach słyszę po raz kolejny :)
OdpowiedzUsuńTak zamierzam zrobić, będę żyła jak chciała ;)
czasem zbyt często zapominamy, że to właśnie dzięki miłości nasze życie staje się 'pełne'
OdpowiedzUsuńNo cóż. Pewnie takie historie się zdarzają - raz na milion lat. :P
OdpowiedzUsuńa słyszałaś kiedyś, że historie raz na milion sprawdzają się w 9 przypadkach na 10? :D
UsuńTaka miłość to najpiękniejsze, co może nas spotkać :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już parę miesięcy temu ten film. Jest tak piękny i wzruszający, że aż brak słów...
OdpowiedzUsuńhttp://zlotemyslipannym.blogspot.com/
Ten rodzaj miłości - milości dwóch wiekowych ludzi - jest najpiękniejszy. :}
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że większość praktycznie zaraz poślubie się rozwodzi...
I życzmy sobie wszyscy, żebyśmy mieli tak piękne życie...
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć na starszych, kochających się ludzi. Poznałam kiedyś taką kobietę... po dziesięciu latach od śmierci męża wciąż opowiadała o nim tak, jakby co dnia z nią był, jakby właśnie... zakochiwała się w nim 365 dni w domu. Miałam łzy w oczach, kiedy o nim mówiła. I tutaj też.
OdpowiedzUsuńMiłość się na pewno na Ciebie nie gniewa :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne. Chciałabym, żeby kiedyś ktoś o mnie tak opowiadał.
OdpowiedzUsuńmnie zawsze rozczula jak widzę starsze pary na ulicy trzymające się za ręce...
OdpowiedzUsuńIstnieje. I życzę Ci, aby właśnie taka, najpiękniejsza, szczera i do końca przytrafiła się Tobie :*
OdpowiedzUsuń