sobota, 17 maja 2014

zachłanna.

Jestem chyba zbudowana z samych wątpliwości.
W dodatku dotyczą one nie tylko ważnych, ale nawet najprostszych spraw. (...) Poza tym chyba wszystko dzieje się dla mnie za szybko. Tyle jest rzeczy, których bym chciała spróbować, nauczyć się, zdobyć i paraliżuje mnie to, że nie wiem do czego się najpierw zabrać. Chciałabym skoczyć ze spadochronem, nauczyć się nurkować, jeździć konno, polecieć do Kambodży i Peru, nauczyć się hiszpańskiego, portugalskiego i chińskiego. Czasem przeglądam kolorowe magazyny i dech mi zapiera: tak bym chciała wyglądać, tak się ubierać (...).
Z jednej strony wierzę, że wszystkie sukcesy i porażki zaczynają się w głowie. Że poza tym, co sami sobie narzucimy, nie ma innych ograniczeń. A świat mi czasem pokazuje, że jednak są. Nie umiem się z tym pogodzić. Jestem strasznie zachłanna na życie i boję się, że zwyczajnie na wszystko nie starczy mi czasu czasu. *

* z wywiadu z Agnieszką Więdłochą.

12 komentarzy:

  1. Przez ten strach marnujesz czas, który mogłabyś spędzić na walce o jak najciekawsze życie - niezły paradoks.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby tylko można było żyć wiecznie... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne, że wszystko zaczyna się w głowie, to tam są te ograniczenia. Jednak jak się chce to można małymi krokami zdobywać określone cele,marzenia.
    "Nie da się mieć wszystkiego na raz...", ale po kolei owszem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co TY opowiadasz, nawet nie masz jeszcze ćwierć wieku :P
    Przed Tobą całe życie i z pewnością na wszystko znajdziesz czas :P
    Zrób sobie plan, wypisz to, co chesz zrobić od najpilniejszej rzeczy do najmniej pilnej i działaj :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem kto to, ale sama czasami łapię się na tym, że chciałabym tyle rzeczy jednocześnie robić. :P W efekcie nie robię nic. Hm. :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo tak to już jest, że życie jest sztuką wyboru - na wszystko nie ma czasu.

    OdpowiedzUsuń
  7. chwytamy 10 srok za ogon, miast złapać jedną a dobrze xd ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj ja też mam tyle wizji na siebie i swoją przyszłość, że szkoda gadać i rownież nie wiem, w co najpierw wbić ręce.

    OdpowiedzUsuń
  9. nie warto sie ograniczac i warto brac cojest mozliwe od losu by nie zalowac :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja bym chciała tak... chcieć.

    OdpowiedzUsuń
  11. Każy tak chyba ma! :) Chcemy coś zrobić, a tu nie ma czasu, pieniędzy, i wiele innych rzeczy, które nam nie pozwalają spełniać marzeń. Ja robię tak, że jedną rzecz na jakiś okres czasu i żadnej innej (no chyba, że akurat jest możliwość). Pod koniec roku uczyłam się jeździć konno i na tym się skupiłam. Niestety od kilku miesięcy nie jeździłam, ale mam nadzieję, że niedługo znowu do tego wrócę. Bo to bardzo fajna sprawa! :)

    OdpowiedzUsuń

statystycznie.

zapisane.