Myślałam
słowa twoje są
z aksamitu i ognia
a one były z kolorowej bibuły
myślałam
oczy twoje to płomienie
a to były tylko latarki
prowadzące w jedną noc
Małgorzata Hilar.
czasem coś wydaje się nam szczytem marzeń i planów,
a okazje się, że jest jedynie wzniesieniem, o którym trzeba zapomnieć.
Ja zawsze powtarzam, że nie powinno się zapominać niczego. Ta chwila, którą chcesz zapomnieć w końcu albo była piękna, albo z pewnością nauczyła Cię czegoś mądrego. Nic w naszym życiu nie dzieje się w końcu bez powodu ;)
OdpowiedzUsuńA czasem jest po prostu kolejnym etapem na drodze.
OdpowiedzUsuńAle z każdego takiego "wzniesienia", każdego doświadczenia można wyciągnąć jakąś naukę. Zawsze :*
OdpowiedzUsuńNie każde marzenie okazuje się być wartym naszego poświęcenia, tak, jak nie każda błahostka jest tylko błahostką. I takie sytuacje uczą nas na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńDobrze napisane.
OdpowiedzUsuńCzasami już tak jest, zawsze to kolejna lekcja.
OdpowiedzUsuńa może wzniesieniem, które ma nas czegoś nauczyć i zapamiętać?
OdpowiedzUsuńJa jestem pamiętliwa. :P Nie po to popełniam jakiś błąd, żeby potem o nim zapomnieć i znów go popełnić. :P
OdpowiedzUsuńCzasami lepiej, że nasze pragnienia, marzenia się nie spełniają, ale o tym przekonywujemy się znacznie później :*
OdpowiedzUsuńAle w końcu trafimy na górę, którą zdobycie będzie nas dużo kosztowało ale tam górze, będzie wiadomo, że warto było się wspinać :)
OdpowiedzUsuńmoze to wziesienie nie okazalo sie spelnieniem marzenia ale moze dalo pare milych chwil a z pewnoscia nowe doswiadczenia i lekcje zycia ktora z pewnoscia za jakis czas bedziesz wspominac mimo wszystko pozytywnie bo jak to sie mowi nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo ;)
OdpowiedzUsuńTakie o złudzenie.
OdpowiedzUsuń