środa, 17 czerwca 2015

this is love.

W końcu jest tak jak powinno być.

Spokojnie. Dobrze. Pewnie. Mocno. Nieskończenie.

Kiedy złapał mnie pierwszy raz za rękę poczułam milion motyli wznoszących się w moim brzuchu. Kiedy pierwszy raz mnie pocałował poczułam, że to TO.

A On poczuł to wcześniej. Dziś mówi, że w moich oczach, przy pierwszej kawie widział to, że jestem kobietą jego życia. I kiedy wtedy się rozchodziliśmy do swoich domów to już tęsknił.

Teraz nie wyobrażam sobie życia bez tych ramion, w których mogę zasypiać i bez tego uśmiechu, który rozjaśnia szare dni. Zachwycam się wszystkimi drobiazgami, którymi mnie obsypuje. Uwielbiam za troskę, za poczucie bezpieczeństwa. Za to, że czuję, że jestem dla niego najważniejsza. 

Trzyma mnie za rękę i prowadzi przez życie. Szeptem do ucha kreśli mi szkice naszej przyszłości. A moje serce pęka ze szczęścia. Bo jest tak... niesamowicie. Niemożliwie. Czasem ciężko mi w to uwierzyć, a wtedy dostaję wiadomość 'cudownie, że Cię mam.'

Miłość istnieje. W drobnych gestach. Jak odgarnia moje włosy za ucho. Jak strzepuje niewidoczny pyłek z policzka. Jak nocą przykrywa mnie kołdrą, żebym nie zmarzła. Jak przynosi śniadanie do łóżka i gorącą kawę. Jak zabiera mnie na długie spacery. Jak spokojnie przy nim zasypiam. 

Uwielbiam go. I wiem, że przy jego boku jest moje miejsce na ziemi.

11 komentarzy:

  1. Cudownie, że chociaż Tobie udało się wreszcie odnaleźć swojego księcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie to 'słyszeć'. Pięknie móc coś takiego napisać, prawda?
    P.S. Chciałabym Ci wysłać zaproszenie na bloga. Odezwij się, jeśli to nie problem. 13kfadrat@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem, że nie wolno, i że to grzech, ale zazdroszczę... tak zdrowo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem, że nie wolno, i że to grzech, ale zazdroszczę... tak zdrowo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się z Twojego szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To takie piękne i urocze. Trzymaj się go, skoro tak dobrze Ci w jego ramionach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie powroty to ja lubię!
    I niech to trwa, nigdy się nie kończy? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytam to z taaaaakim bananem na buzi! :))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż mi się mordka śmieje, jak czytam Twoje słowa. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczęśliwa ... to super:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. wspaniale, bardzo się cieszę :) życzę dużo szczęścia :) promieniejesz szczęściem i miłością :)
    zazdroszczę :*

    OdpowiedzUsuń

statystycznie.

zapisane.